Autor Wiadomość
Yenefer
PostWysłany: Pią 19:11, 12 Paź 2007    Temat postu:

no wiem .... ale jeśli chodziło im o to by wychodziło jak człek xD to im się trochę nie udało ....
Misuzu
PostWysłany: Śro 20:39, 10 Paź 2007    Temat postu:

Widzisz to nie zależy od Gustu czy co.
Porównaj sobie H&C do człowieka i MM do człowieka.
Yenefer
PostWysłany: Śro 19:08, 10 Paź 2007    Temat postu:

Nie dla mnie Very Happy
Misuzu
PostWysłany: Śro 18:25, 10 Paź 2007    Temat postu:

Ale to jest właśnie proporcjonalne Very Happy
Yenefer
PostWysłany: Śro 18:24, 10 Paź 2007    Temat postu:

Ja dałam na średnio Very Happy
Nie lubie za bardzo tego ... Bo ... Dla mnie ... To nie w moim stylu ...
Strasznie się przy tym nudzę ... A poza tym gdy patrze na te wydłużaste buzie ....
NIe podoba mi się ...
Misuzu
PostWysłany: Śro 13:31, 10 Paź 2007    Temat postu: Honey&Clover Anime

Świetne Anime - Pełno śmiechu ale jak
chcesz to zaczyna być smutne i romantyczne.
Dla Jednych - Klasyka. Dla innych - Nudny Gniot.
To zależy od gustu. i do ludzi którzy uwarzają
że - Wielkie twarze małe oczy, to jest właśnie
proporcjonalne, kochani. Np. MM jest
tak nieproporcjonalne...
Honey&Clover - Jap. Hachimitsu to Kuroba - Pol. Miodek i Koniczynka.
Zaraz sobie przejdziemy do tego dla czego to się tak
dziwnie nazywa - ale najpierw fabuła w skrócie.
Takemoto to student który właśnie się przeprowadził
do marnej kamienicy w której mieszkają też inni studenci
i paru wykładowców. Takemoto nie zwarza jednak
na warunki w których mieszka tylko na towarzystwo.
Świetnie się bawi z nowymi sąsiadami. Pewniego
dnia przyjeżdża w odwiedziny do nich przyjaciel
jednego ze studentów - Nauczyciel. Przyprowadza ze
sobą też dziewczynkę. Hagu(Hagumi), 11/12 lat.
Takemoto błyskawicznie się zakochuje oczywiście.
Troche dziwne - Student w małej dziewczynce
ale serce nie sługa, no nie? Very Happy Hagu zostaje już
tam do końca Anime. Aha, no i załuważę
że ona ładna jak diabli.
A teraz nazwa - W ostatnim odcinku anime,
Takemoto musi wrócić do rodzinnego miasta
bo skończył studia. Bardzo smutny koniec anime
mówi o tym - jak to jest gdy poprostu trzeba
się pogodzić z tym że już się kogoś więcej
nie zobaczy. Gdy Takemoto czeka na
ruszenie pociągu na scenie pojawia się
zdyszana Hagu. W ostatniej chwili żegna się
z nim i daje mu kanapki na drogę. <chlip>
Pociąg odjeżdża - Takemoto naturalnie odpakowuje
kanapki i zaczyna się śmiać że Hagu specjalnie dla niego...
ale co to? W środku każdego tosta jest Miód i mała
koniczynka. Bo widzicie, oni codziennie chodzili
na łąkę i szukali czterolistnych koniczynek.
żadko znajdywali. Hagu nic nie znalazła,
Ale nasz bohater zrozumiał że kłamała i zachowała
je dla niego. Sprawa wyjaśnionaa - mówcie
co o tym sądzicie. Proszę nie pisać postów:
"Ja tego nie lubię bo jest głupie"! Proszę napisać
uzasadnienie dlaczego myślicie że jest głupie!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group